We wtorek (12 marca, godz. 14:00) odbyła się sesja Rady Miejskiej w Nowogardzie, zwołana na wniosek burmistrza Roberta Czaplę. 

Podczas tej sesji radni w głosowaniu przyjęli następujące uchwały: 

1. W sprawie udzielenia pomocy finansowej powiatowi goleniowskiemu z przeznaczeniem na realizację zadania pn. „Opracowanie dokumentacji technicznej na przebudowę̨ drogi w miejscowości Długołęka, Gmina Nowogard”;

2. W sprawie udzielenia pomocy finansowej powiatowi goleniowskiemu z przeznaczeniem na realizację zadania pn. „Opracowanie dokumentacji technicznej na wykonanie nakładki bitumicznej w miejscowości Strzelewo, Gmina Nowogard” wraz z zabezpieczeniem finansowym w budżecie Gminy.

Ponadto radni przyjęli wszystkie uchwały budżetowe, a wśród nich:

- ponad 5 mln zł, które burmistrz przeznaczył je na podwyżki dla nauczycieli (od 1 stycznia 2024), na modernizację w budynku Szkoły Podstawowej nr 3 w Nowogardzie. Dodatkowo z tej pozyskanej puli pieniędzy w ramach subwencji rozwojowej 70 tys. zł trafi do Nowogardzkiego Domu Kultury na zakup niezbędnego sprzętu nagłośnieniowego.

Zabezpieczone też zostały pieniądze na inwestycje miejskie takie jak: budowa placu zabaw w Szczytnikach (projekt) oraz na postawienie 2 lamp solarnych. 

I choć wszystkie uchwały zostały przyjęte, to radny Andrzej Kania z Nowej nie dał o sobie zapomnieć. Otóż przy uchwale zabezpieczającej pieniądze na remont Placu Wolności radny Kania stwierdził, że on zagłosuje za tą uchwała na NIE, bo to wszystko ustawka polityczna, przedwyborcza i on się na to nie zgadza. Wówczas burmistrz przypomniał radnemu jego własne słowa, że jeżeli burmistrz załatwi pieniądze z zewnątrz na Plac Wolności, to on wówczas zagłosuje na tak. Widać jednak, że radny ma problem z dotrzymaniem danego słowa, no i z pamięcią, bo inwestycja związana z Placem Wolności to 12 lat starań ze strony burmistrza Roberta Czapli przy blokowaniu tej inwestycji przez radnych (wcześniej Wspólnego Nowogardu, a następnie Nowej). Jak udało się uzyskać pieniądze i można w końcu zacząć remont „szpetnego” centrum miasta, to wg radnego jest to kiełbasa przedwyborcza. 

Ta kiełbasa to jednak już zzieleniała, bo tak długo radni ją trzymali w „zamrażalce” Rady Miejskiej w Nowogardzie. Większość mieszkańców jednak trzyma kciuki za realizację tej inwestycji przez burmistrza.

ps