redaktor Plecan ma przeprosićSąd Najwyższy potwierdził: redaktor Plecan z TVP Szczecin ma przeprosić

Pomimo wyroku skazującego w sądach dwóch instancji, redaktor Przemysław Plecan z TVP Szczecin odwołał się on do Sądu Najwyższego, gdzie sprawa ostatecznie znalazła swe rozwiązanie. SN odrzucił skargę kasacyjną wyroku Sądu Apelacyjnego i tym samym podtrzymał wcześniejsze wyroki z nakazem redaktorowi Plecanowi przeprosin oraz wpłacenia odszkodowania na konto wskazanej instytucji dobra publicznego.

W maju, lipcu i sierpniu 2018r., Gmina wystosowała pisma m.in. do redaktora Przemysława Plecana, do jego przełożonego Piotra Lichoty oraz do Rady Etyki Mediów o zaprzestanie naruszania dóbr osobistych oraz usunięcia skutków naruszeń poprzez publikację przeprosin. Jednak tego nie zrobił.

Gmina wielokrotnie zwracała się do red. Plecana o zaprzestanie tych pratyk, które rażąco zaprzeczają zasadom dziennikarskiej etyki zawodowej. Jednak ten nie odpowiedział na żaden z listów, dlatego Gmina wystąpiła z pozwem przeciwko red. Plecanowi o naruszenie dóbr osobistych do Sądu.

Sprawa w Sądzie dotyczyła m.in. wyemitowanego w dniu 6 listopada 2017 roku, w Telewizji Szczecin, reportażu pt. : „Inwestycyjny problem Nowogardu”, w którym zamieszczono nieprawdziwe informacje, naruszające dobra osobiste Gminy Nowogard w postaci dobrego imienia. Autorem materiału telewizyjnego był nie kto inny a redaktor  Przemysław Plecan, który zasugerował w swym materiale dziennikarskim, że Gmina Nowogard bezpodstawnie nie realizuje inwestycji oczekiwanych przez mieszkańców gminy, w tym budowy świetlicy w Wyszomierzu i budowy drogi w Czermnicy. Dodatkowo w tym samym materiale przedstawił on nieprawdziwe informacje, że Gmina Nowogard wykonała tylko 65% planowanych inwestycji w roku 2016, a w roku 2015 zaledwie 62% , podczas gdy to wykonanie było większe. I pomimo, że Gmina listownie zwróciła się do szefostwa TVP Szczecin o sprostowanie nieprawdziwie przedstawionych informacji, redaktor Plecan nie wycofał się ze swoich działań.

Produkowane materiały dziennikarskie miały ukazać obraz „złego” burmistrza i „cudownych” radnych, którzy troskali się losem Gminy i jej mieszkańców. Dziwnym trafem, tak chwaleni radni, wystartowali w wyborach samorządowych do Rady Miejskiej, a dwóch z nich było nawet kandydatami na Burmistrza Nowogardu.

Materiał o Wyszomierzu i Czermnicy jest już historią, bo obie inwestycje zostały zrealizowane. Jednak produkcja „materiału wyborczego” kandydatów opozycyjnych do burmistrza Roberta Czapli, ruszyła na dobre.

Sprawa najpierw toczyła się przed Sądem Okręgowym, gdzie zapadł wyrok niesatysfakcjonujący dla naszej Gminy i sprawa trafiła przed Sąd Apelacyjny, który przedstawiane argumenty w pozwie uznał za prawdziwe i wydał wyrok przeciwko red. Przemysławowi Plecanowi za naruszenie dóbr oraz nakazał zamieszczenie na jego koszt oświadczenia w formie materiału audiowizualnego, który zostanie wyemitowany w jeden dzień roboczy, siedmiokrotnie przed wszystkimi wydaniami programu „Kronika” w TVP3 Szczecin oraz zostanie zamieszczony na stronie internetowej http://szczecin.tvp.pl/ w kategorii „Wiadomości z regionu”, w którym to oświadczeniu odczytana i wyświetlona zostanie następująca treść: Przemysław   Plecan   przeprasza   Gminę   Nowogard   za   zamieszczenie   nieprawdziwych informacji, naruszających dobra osobiste Gminy Nowogard w postaci dobrego imienia, w programie: „Inwestycyjny problem Nowogardu” z dnia 6.11.2017 r. Przemysław Plecan przeprasza za podanie nieprawdziwych informacji sugerujących, że Gmina Nowogard bezpodstawnie nie realizuje inwestycji oczekiwanych przez mieszkańców gminy, w tym budowy   świetlicy   w   Wyszomierzu   i   budowy   drogi   w   Czermnicy.   Przemysław   Plecan przeprasza za podanie nieprawdziwych informacji, że Gmina Nowogard wykonała tylko 65 % planowanych inwestycji w roku 2016, a w roku 2015 zaledwie 62% podczas gdy to wykonanie było większe.”- z zastrzeżeniem, że tekst oświadczenia powinien być wyświetlony w całości na pełnej powierzchni ekranu, czcionką koloru czarnego na białym tle, przez czas nie krótszy niż 1 minuta.

Ponadto Sąd zasądził od pozwanego na rzecz Kościoła Ewangelicznych Chrześcijan w Rzeczypospolitej Polskiej, Zboru Górna Izba w Nowogardzie kwotę 5.000 zł (pięciu tysięcy złotych) z przeznaczeniem na finansowanie działalności w ramach Chrześcijańskiego Centrum Pomocy.

30 sekund emisji w TVP Szczecin (chodzi o spot reklamowy) kosztuje 300 zł (od godz. 7.00 do 18.24); 600 zł (od 18.25 do 18.59) i 700 zł (od 21.00 do 21.30). To oznacza, że w najlepszym przypadku, koszt emisji jednominutowych przeprosin aż 7 razy na antenie TVP Szczecin będzie kosztował redaktora P. Plecana około 5.600 zł (pięć tysięcy sześćset słotych).

Taki był wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z listopada 2020 r.

Warto też wspomnieć, że w  obu uzasadnieniach Sądy stwierdziły jednoznacznie, że sposób opracowania materiału (zawarcie w nim kategorycznego sformułowania o zabezpieczeniu środków na budowę świetlicy) świadczy (...) o braku rzetelności wymaganej przez art. 12 ust 1 Prawa prasowego – i to jest fakt niepodważalny i pokazujący, w jaki sposób materiały o naszej Gminie i jej burmistrzu były produkowane przez red. Przemysława Plecana z TVP Szczecin.

Redaktor Plecan jednak nie zgodził się z takim obrotem sprawy, który był dla niego niekorzystny i złożył skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 9 listopada 2020 roku do Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy pochylił się nad skargą red. Przemysława Plecana i ostatecznie odmowił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania i zasądził na rzecz Gminy zwrot kosztów postępowania kasacyjnego.

W uzasadnienie decyzji Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2021 czytamy m.in., że skarżący zakłada, że dotrzymał należytej staranności dziennikarskiej i uczynił wszystko, co w jego mocy, by przedstawić materiał w rzetelny sposób, jedynie odmowa udzielenia wypowiedzi przez przedstawiciela gminy uniemożliwiła mu przedstawienie maksymalnie precyzyjnych danych. To założenie nie odpowiada stanowi faktycznego, z którego wynika, że środki, które gmina posiada w celu dokonania inwestycji, stanowiły jedynie jej wkład własny, zaś na pokrycie kosztów całej inwestycji należało czekać na środki unijne, o które nie można ubiegać się w dowolnym momencie, a jedynie w ścisle wyznaczonych do tego terminach. Wiedzę na ten temat dziennikarz może uzyskać z wielu źródeł, w tym ogólnie dostępnych zasobów internetowych. Po drugie dziennikarz rozmawiał ze skarbnikiem gminy, jednak nie zadał tej osobie pytania o przyczynę braku realizacji inwestycji. W ten sposób pozbawił się istotnego źródła informacji. Nie można zatem twierdzić, że jedynie udzielenie wypowiedzi dla prasy przez przedstawiciela jednostki mogło dostarczyć oskarżonemu niezbędne informacje. Tego typu zaniechania podczas czynności dziennikarskich prowadzą do wniosku, że samo założenie skarżącego o braku możliwości uzyskania rzetelnych informacji w inny sposób niż poprzez wypowiedź burmistrza jest chybione. Skarżący nie dochował należytej staranności dziennikarskiej, dlatego też działanie polegające na stworzeniu publikacji prasowej naruszającej dobra osobiste gminy były BEZPRAWNE (...).

***

Reasumując: szkalowanie Gminy Nowogard i podawanie nieprawdziwych informacji na jej temat, będzie kosztowało red. Plecana ponad 20 tysięcy złotych. Musimy pamiętać o kosztach sądowych w trzech instancjach, kosztach obrony co w zestawieniu z orzeczoną kwotą do zapłaty oraz kosztami emisji przeprosin daje tą niebagatelną sumę. Czy to się opłaca????

Czy Gmina doczeka się w końcu przeprosin ze strony redaktora Przemysława Plecana pomimo korzystnego dla Gminy wyroku?  Jak dotąd trudno te przeprosiny znaleźć na stronie TVP Szczecin, bo ich najzwyczajniej w świecie nie ma.

Wysłaliśmy zapytanie do redaktora Przemysława Plecana, kiedy zrealizuje on wyrok sądowy. Jednak do dziś Gmina nie doczekała się od niego odpowiedzi. Dalsze jednak zwlekanie i ignorowanie wyroku Sądu może skończyć się tym, że zostaną wobec redaktora Plecana z TVP Szczecin uruchomione dalsze procedury, które są przewidziane prawem.

Po tym wszystkim ciśnie się na myśl taka konkluzja, że jakże łatwo przychodzi niektórym tworzenie materiałów telewizyjnych nieoddających prawdziwego obrazu Gminy, a później jak trudno jest im wykrztusić choćby jedno słowo „przepraszam”.

Wszystkim zaś tym, którym się wydaje, że mogą bezkarnie szkalować dobre imię Gminy przypominamy, że oczywiście nikt im tego zabronić nie może, ale będzie ich to drogo kosztowało.  

PS